Praczet - Adam - Nunas

SenSenSen

Sen


Aksamit dłoni
Pieścił mą twarz rozpaloną
Czułem ciepło i chłód
Czułem jak buzująca krew
Łaskocze mą duszę młodą

Głębia jej oczu wchłaniała mnie
Wystarczyłby oddech
A usta spotkałyby się
Wystarczyłaby jedna myśl
A ciała splotłyby się w jedno
Już tylko pokonać ostateczną barierę
Te ciepło między mami
Już ciepło uciekło, mam je za sobą....
-Adam wstawaj idź do sklepu weź psa ze sobą