Praczet - Adam - Nunas

SłowaSłowaSłowa

Słowa

Proza

Był to czas przezabawny i pradawny, kiedy to siadałem przy komputerze i pisałem jakieś opowiadanie. W tamtych czasach powstało mnóstwo1) opowiadań. Trochę z tymi opowiadaniami jest tak jak z większością2) zaklęć w książkach Fantasy, były one już wcześniej wymyślone. Zaklęcie można użyć, a czym bardziej pradawne i starożytne to lepsze i potężniejsze. Coś w tym jest. Jednak biorąc pod uwagę, że stronę tworzę ponownie. Będzie to już jej czwarta wersja. Pozwolę sobie na dawkowanie opowiadań i umieszczanie ich sukcesywnie. Natomiast tym razem, opowiadania przejdą redakcyjną czystkę, zarówno autorską jak i przez Anię. Ania jest znacznie uważniejsza i bardziej się przykłada do poprawiania niedoskonałości.

  1. W nomenklaturze Troli więcej niż dużo czyli ponad 4, teoria propagowana przez p. Terrego Pratchetta, z którą osobiście się zgadzam.
  2. Większość przez autora jest rozumiana jako wszystkie książki które czytał minus jedna. Tylko w Czarodzicielstwie powstawały jakieś zaklęcia. Nawet w Harrym Potterze nikt nie wymyślił zaklęć, najnowsze wymyślne było 20 lat przed akcją i było wymyślone przez prof. Snape’a

Wiersze

Dawno, dawno temu, kiedy to pojemność dysków twardych mierzono w MegaBajtach. A na załadowanie zdjęcia nieubranej pani z internetu czekało się po kilkanaście, a czasem i kilkadziesiąt minut, a i tak niewiadomo było czy się całe ściągnie. Był sobie taki byt jak "grupy dyskusyjne" a dokładniej rzecz ujmując UseNet. W tysiącach grup tematycznych przez krótką chwilę znalazłem dla siebie miejsce w zaledwie 4 grupach. Prawdopodobnie w czterech. Nie pamiętam dokładnie. Była chyba grupa o SciFi, była literatura, była jakaś o filozofii i o wierszach. I właśnie na łamach tej ostatniej grupy próbowałem publikować swoje wiersze. Napisałem próbowałem, ponieważ chyba tylko z trzy razy coś im przesłałem i po nieprzychylnych opiniach zaprzestałem procederu. Oczywiście zaprzestałem procederu publikowania na łamach tej grupy, bo pisać to pisałem przez jakiś czas jeszcze. Ale i to jakoś naturalnie wymarło. Może ziarno krytyki i negatywizmu, obrodziło plonem braku weny. Ciężko powiedzieć, tak czy inaczej dawno nic nie stworzyłem. Tak więc ponownie, dzieła z przeszłości.

Kontrowersje

Czyli wersje o kontrach, albo "o" kontra "wersje". Jest to nowy projekt, w zasadzie bardzie zarys projektu, emocja, zarodek myśli... W najbliższej (rozsądnej) przyszłości napiszę o tym coś więcej.

Najnowszy Act

Najnowszy Smok

Najnowszy Rysunek